Geoblog.pl    majtrip    Podróże    303 stopy i 4 nogi    W Katarzynie życie płynie...
Zwiń mapę
2010
16
kwi

W Katarzynie życie płynie...

 
Australia
Australia, Katherine
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 31320 km
 
Bolesny poranek. Ruszamy. Dotarcie do głównej drogi i następnego miasta oddalonego o 40km zajmuje nam ponad 3h. Pierwszy ( i nie ostatni, jak się okaże) raz jedziemy wanem. Marysia z tyłu na materacu. Powozi świeżo upieczony pielęgniarz z Perth, który przyjechał do Darwin do pracy i dziewczyny, która w międzyczasie po 5 latach ich związku zmieniła zdanie i już go nie chciała. W Adelaide River poczekaliśmy kolejne dwie godziny i podwozi nas pracownik kopalni złota, co to pracuje 6 miesięcy w Oz, żeby następne 6 spędzić ze swoją tajską żoną. Kto zna Tajlandię, wie jak takie małżeństwa się kończą.

Wysadza nas na małej stacji, w pięknej okolicy. Nic tam nie ma. Po 10 minutach podjeżdża kamperwan, ale w środku są dwa dzieciaki więc nawet nie machamy. Po chwili podchodzi do nas Jenni z Sam'em na rękach i zaprasza do środka, jeśli tylko chcemy i nie przeszkadza nam, że jadą wolno. Nie przeszkadza. Zasiadamy na tyłach kamperwana, jak w wagonie pierwszej klasy. Wspaniale. Mają znaleźć kemping jeszcze przed Katariną, ale rezygnują z powodu ewentualnego wylania rzeki, którą muszą przekroczyć. Jedziemy więc razem do Katherine. Po zakupach podwożą nas na wylotówkę. Żegnamy się, ale jako że oni następnego dnia jadą w tym samym kierunku, mówimy sobie raczej ”see'ya”. Są bardzo fajną rodzinę i nie mielibyśmy nic naprzeciwko, gdybyśmy mogli kontynuować z nimi podróż.

Jeszcze jadąc przez miasto, przed nasz samochód wbiegają dwie Aborygenki. Jedna dogania drugą, zdziera z niej ubranie i chce ją lać kijem. Odjeżdżamy. Taki miejscowy folklor. Nie wolno się wtrącać, bo obydwie zwrócą się przeciwko tobie. Przechadzamy się wśród domków w „lepszej dzielnicy”. Zza płota pan zapytuje co robimy za jego płotem. Wyjaśniamy. Prowadzi nas do pokoju, gdzie mamy łóżko i prysznic:) Znowu?:)
Jego żona pracuje w odległych społecznościach aborygeńskich jako koordynator osób niepełnosprawnych. Rozmawiamy o wielu sprawach. Pokazuje nam swoje zdjęcia, które są jej pasją. Niektóre są naprawdę niezłe. A na zakończenie dostajemy zaproszenie do ich nowego, podświetlanego na niebiesko basenu. Marysia już śpi, a ja ciągle nie potrafię powiedzieć stop:) Znacznie gorzej znoszę te temperatury i basen jest cudowną ulgą. Właściciele twierdzą, że jest wręcz nieodzowny. Jeszcze prysznic z mrówkami (walczę z nimi zacięcie) i lektura „Dzikiej Świni” do poduszki i wspaniały sen we właściwej temperaturze.

Jeden z żartów Nowozelandczyków polegał na mówieniu nam, że bardzo spodoba nam się Australia, ale nie Australijczycy. Póki co wydaje nam się, że jest wręcz przeciwnie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
Uncleianz
Uncleianz - 2010-04-22 23:57
Hey you two, I hope you are keeping up your eat an egg a day habit!!!! Could you please explain the last paragraph in this blog entry about the NZ joke, my translation isn't very clear. I'm glad you have seen the Abos in their natural state, they make the NZ Maoris look positively sophisticated eh. Happy travelling.
 
Chuda
Chuda - 2010-04-24 21:31
żaba taki olinek okrąglinek ;)
 
sawanna
sawanna - 2010-04-25 12:09
Ja też chcę o tej dzikiej świni przypowiastkę.
 
majtrip
majtrip - 2010-04-25 14:39
Dear Uncle. The joke is based on your apparent hatred towards the Oz. And vice versa. So we were told that we gonna like Australia but not the Australians. And it is rather the opposite. Although we start liking Australia more and more...take care of yourself!!!
 
majtrip
majtrip - 2010-04-25 14:42
W "Dziekiej Świni" opowiastki sa nie byle jakie. Stoi tam o tym dlaczego dany osobnik wybiera się na polowanie(np. wieczór kawalerski) z kim się wybiera, jakiem samochodem, a reszty szczegółów lepiej oszczędzić...:) Pozdrawiamy Cię Miśko!
 
 
zwiedzili 13% świata (26 państw)
Zasoby: 344 wpisy344 925 komentarzy925 2909 zdjęć2909 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
23.08.2018 - 23.08.2018
 
 
03.09.2013 - 19.09.2013