uczcie sie kuwa angielskiego;)

Chiny, Kunming

Przejechano 10662 km

najpierw pobudka o 7 pozniej 10h w podrozy( nawet nie wiem ile kilometrow tuneli jest na tej trasie) a pozniej 4,5 szukania noclegu i zmagania sie z chinczykami...akurat mielismy pecha i nikt ani cholery po angielsku nie mowil...ale to ani slowa...taksowki nie chcialy nam sie zatrzymywac itd. A my nie mielismy przygotowanych danych o hotelach tanich a przewodnik to ten z gazety wyborczej wiec do dupy...wniosek: na kunmig dobrze jest przygotowac sie merytorycznie....( do tego taksowkarze musza miec po chinsku bo inaczej nie rozumieja;)

wyladowalismy w "cloudland" hostel i poki co jest przyjemnie..a jak sie wyjdzie i pojdzie w prawo pozniej w lewo i jeszcze raz w lewo i i znow w prawo to jest mala uliczka i tam jest cudowne jedzonko z przydroznego wozka:)

Zdjęcia (3)

Komentarze (14)

Pyzusia w czołgu - 2007-12-27 16:08

Jaka notka, taki komentarz. Nie zdążyłam wyrobić dowodu osobistego. Pierdolę...

majtrip - 2007-12-27 16:41

a co? przestali wyrabiac???

siara - 2007-12-27 19:41

to ja-niewdzięcznica nieodpisująca na maile! nie mniej jednak myślę i pamietam i jak widzisz czytam i komentuje tak jak cała reszta Twoich fanek i wielbicieli:)pozdrawiam z zimnicy:)

kuk - 2007-12-27 20:55

kuwa
chopaki moge wpasc do Was na sylwestra?
tak w marginalnym marginesie seb napisalbys mail do mnie jaki skompy w treść nawet bom adres twój zmazał razem ze wszystkim co w skrzyni było. takim lewy jakim prawy.
pozdro

najwasz michał - 2007-12-28 00:03

Panowie, wielką mi radość sprawiacie tym, że jesteście tam, gdzie i ja pragnąłbym być... w ten sposób, niejako waszymi oczami oglądam to wszystko, co zapiera dech w moich piersiach i wzbudza tęsknotę... bla bla bla :D
dobra, a teraz poważnie. dzięki za różne "rzeczy"... po pierwsze: przyszła do mnie kartka - nie powiem, wzruszyłem się... po drugie: dzięki za wiadomość na gadu - zupełne zaskoczenie... pierwsze, co pomyślałem, to: "szit, w chinach też jest gadugadu?" - wniosek, gadu jest wielkie... po trzecie: nie ma "potrzecia". ogólnie rzecz biorąc, tęsknię. nie tęsknię co prawda sam, bo tęsknimy za Wami we dwoje, z moją - w sumie nie taką nową - koleżanką Anginą, która właśnie kolejny raz mnie podrywa (przełykanie pokarmów utrudnione, "bolesne migdałki" i takie tam). tęsknimy bardzo. wracajcie już do cholery!
ściskam...

majtrip - 2007-12-28 17:35

kuku...wpadaj...bedziemy gdzies w drodze do granicy z Laos'em:) to sie zalapiesz...
a co do mejla...to moj jest na stronie na ktorej prowadzimy te dialogi...a twoj...tak czesto do siebie pisujemy ze zapodzialem;)

majtrip - 2007-12-28 17:37

niewdziecznico..do kwadraru...nadal nie odpisujesz!!!!!!!!!!!!a to przykre...

majtrip - 2007-12-28 17:39

oj Michale...wiem ze to tak na forum nie wypada..ale jestes wyjatkowy!!!!!!!!!

gasior - 2007-12-28 22:38

Panowie!
Wypijcie me zdrowie, podobnie jak i ja ową powinnosc czynie:) Czajna niech rozpozciera swe wdzieki przed Wami w calej krasie... i jak przystalo na dzieci boze - badzcie plodni i mnozcie sie!!!;)