Geoblog.pl    majtrip    Podróże    Maroko 2009 - czyli All intruziw. Autostopem za krowke...    piesko niebiesko....
Zwiń mapę
2009
03
sie

piesko niebiesko....

 
Maroko
Maroko, Chefchaouene
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3312 km
 
Udajemy sie do medyny i jakoze sie sciemnia trafiamy do obskurnego hoteliku na dach...(Batuta- konczy sie po 20 Dirhamow za glowe- za dach)
rano przenosimy sie do Suika hotel ( obok polecanej przez lonely planet Mauretanii)jest w porzadku ( po 30) taras przystosowany do spania, zadaszony, materace, laznienka ( muszla i prysznic- jak sie okaze rarytasy!) rzeczy zostawia sie na tarasie ( oczywiscie kosztownosci o bizuterie zabieramy:)
–przez pierwszy dzien wloczymy sie po medynie, co chwile ktos nas nagabuje i proponuje haszysz...jakoze jest to przedpole glownego zaglebia narkotykowego w Maroko ( ale o tym pozniej) przez co ceny sa wysokie, a sprzedawcy nie maja ochoty sie targowac , wrecz sa bezczelni ( poprzewracalo im sie w dupach:)
–szkola jazdy...instruktor ma przed soba druga klierownica...raczej osobliwa sprawa ( patrz zdjecie)
–pijemy tez pierwsza herbate z mieta i kawe w barze dla lokalnych zuli..jak by pomyslec o tym jak zmywane sa szklanki i kto tam popija mozna by...no wiadomo..ale jest pyszna...obok starcy wygrywaja na bebenkach rytmy...najs.

–praktyczne: ludize zostawiaja na tarasie wlasciwie wszystko , tylko ze zalezy to od hotelu, rodzaju trecepcji itp. Wg wlasnego uznania. My portfeli nie zostawialismy:)
–przed wejsciem do medyny po lewej jest bardzo sensowna kanapkarnia...12 Drh za bagiete...z wieloma skladnikami...
–w szafie szefow pilismy wode z kranikow miejskich..ciakawa sprawa: za zwyczaj stoi kubek z ktorego pija sobie wsyzscy chetni...nam nic nie jest wiec pozostawiamy kwestie do rozwazenia..woda podobno jest z gor i smakuje dobrze...zaoszczedza sie sporo...
–w gory najlepiej wyjsc wczesnie ...kolo 5.30 pokonac medyne i ruszyc dalej...nam do wodospadow dotrzec sie nie udalo, ale pewnie warto bo widoki sa cudowne...
–jemy pierwsza harire na ulicy ale nie jest za specjalan (5DRH) zupka- jedno z dan charakterystycznych, zmienia sie w zalez\nosci od regionow..o tym pozniej...
–Owoce drogie- ceny generalnie jak w Polsce albo i wyzsze...fatalnie..na prawde im sie poprzewracalo.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
pommes fries
pommes fries - 2009-08-07 09:49
No czy Was tam cos zjadlo w tym Maroko czy co? Czekamy na relacje, niusy i te no foty:).
 
 
zwiedzili 13% świata (26 państw)
Zasoby: 344 wpisy344 925 komentarzy925 2909 zdjęć2909 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
23.08.2018 - 23.08.2018
 
 
03.09.2013 - 19.09.2013